Choć lato kojarzy się z beztroską, odpoczynkiem i przygodą, nie możemy zapominać, że dzieci – także na koloniach, u dziadków czy podczas samodzielnych wyjazdów – wciąż mają swoje niezbywalne prawa. Prawo do odpoczynku, bezpieczeństwa, ochrony zdrowia i wyrażania własnych poglądów obowiązuje przez cały rok. To dorośli muszą pamiętać, że dziecko ma prawo powiedzieć „nie” i należy wziąć jego zdanie pod uwagę.

Ten artykuł to lektura obowiązkowa dla rodziców i opiekunów prawnych dzieci.

Wakacje to czas kiedy często powierzamy nasze pociechy innym osobom. Wyjazd z dziadkami nad morze. Wyjazd na kolonię do Zakopanego. Na każdym wyjeździe na dzieci czyhają różnego rodzaju niebezpieczeństwa. Należy pamiętać, aby uczulić dziecko, że ono ma swoje prawa, a zachowania dorosłych muszą mieć swoje granice, o czym warto uświadomić tych najmłod-szych, jak i tych tuż przed osiągnięciem pełnoletności.

Celem prawidłowego skatalogowania i zdefi­nio­wa­nia praw dziecka należy sięgnąć do Konwencji o prawach dziecka z dnia 20 listo­pada 1989 r. przyjętą przez Zgromadze­nie Ogólne ONZ. To właśnie dzięki polskim staraniom, a także postaciom tak wybitnym dla rozwoju praw dziecka jak Janusz Korczak, prawa dziecka zostały jednoznacznie nazwane. Pod treścią Konwencji podpisały się niemalże wszystkie państwa świata. Wakacje nie zwalniają z obowiązku przestrze­ga­nia tych praw. Należy nie tylko je znać, jako rodzic czy opiekun, ale również przekazać je dziecku jako oręż w dbaniu o swoje bezpie­czeń­stwo i komfort pobytu na wakacjach.

Prawo dziecka do odpoczynku i zabawy

Odpoczynek i zabawa są najważniejszymi punk­tami podczas wyjazdów wakacyjnych. Opiekun młodzieży podczas obozu powinien mieć świadomość, że konieczne jest zapew­nie­nie odpowiedniego czasu na regenerację po ciężkim dniu, a ośrodek powinien być bezpieczny dla dzieci i w nocy musi panować w nim cisza. Prawa te zostały zapisane w Konwencji Praw Dziecka w art. 31 ust. 1.

Podczas wyjazdów kolonijnych to na kierow­niku wypoczynku ciąży obowiązek opracowa­nia planu i rozkładu dnia, który powinien być dostosowany przede wszyst­kim do wieku uczestników. Podobnie zabawy powinny być bezpieczne dla dzieci i odpo­wiednie do  rozwoju dzieci. Kierownik oraz wychowawca mają także obowiązek zapew­nić dziecku właściwą opiekę zdro­wotną, zgodnie z Roz­po­rządzeniem Ministra Eduka­cji Naro­do­wej z dnia 30 marca 2016 r. w sprawie wypo­czynku dzieci i młodzieży § 5 ust. 1 pkt 2 i 5 oraz § 5 ust. 2 pkt 7, dalej jako „rozporzą­dze­nie”. Wskazane prawa należą do grupy praw socjalnych, które muszą być przestrze­gane przez osoby sprawujące pieczę nad dzieckiem.

Dziecko ma prawo odmówić uczestnictwa w grach i zabawach, które powodują u niego poczucie strachu i dyskomfortu. Nie raz zdarzało się, że współuczestnicy kolonii stwier­dzili, iż w ramach „pasowania na uczestnika kolonii” trzeba będzie pokonać na kolanach szlak wysypany ostrymi kamie­niami, a na koniec wypić „tajemniczy eliksir” niewiado­mego pochodzenia. Pamiętajmy, iż dziecko ma prawo powiedzieć „nie”.

Prawo dziecka do ochrony życia i zdrowia

Prawo dziecka do życia jest podstawowym prawem, które należy do kategorii praw osobistych, zapisanym w art. 6 Konwencji o prawach dziecka. W zakresie wyjazdów wakacyjnych wyraża się także poprzez prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków podczas wypoczynku. Niedopuszczalne jest stołowanie dzieci w miejscach, które nie przeszły odpowiedniej kontroli, jak i lokowa­nie ich w pokojach pełnych owadów, gdyż miły pobyt wakacyjny może zakończyć się w pobytem szpitalu.

Odpowiedzialność za przestrzeganie odpo­wiednich warunków ciąży na opiekunie dziecka, a podczas kolonii na kierowniku wypoczynku oraz wychowawcy (§ 5 ust. 1 pkt 6 i ust. 2 pkt 8 rozporządzenia). Opiekun ma obowiązek zapewnić właściwą opiekę nad dzieckiem i pilnować, aby zabawy nie naraziły dziecka na niebezpieczeństwo poprzez np. użycie przez uczestników gry mieczy wykonanych z metalu zamiast z papieru.

W tym miejscu należy podkreślić, że zgodnie z art. 160 § 2 kodeksu karnego osoba, która zobowiązana jest do opieki nad dzieckiem, a narazi je na niebezpieczeństwo popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Również na rodzicach spoczywa odpowie­dzial­ność za życie i zdrowie ich własnych dzieci. Ustawodawca wprost wskazuje, iż pozostawienie samego dziecka do lat 7 w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny lub aresztu (art. 106 kodeksu wykroczeń). Do takiej sytuacji można zaliczyć pozostawienie dziecka samego w miejscu zamieszkania, co niestety podczas wakacji ma miejsce w niektórych domach. Granica wieku 7 lat nie jest sztywna, bo taka sama kara będzie ciążyła na rodzicu, który pozostawia samą osobę „niezdolną do rozpoznania lub obronienia się przed niebezpie­czeństwem”, co może dotyczyć również dzieci starszych niż siedmiolet­nie. Podobnie stanowi ustawa prawo o ruchu drogowym, które w art. 43 ust. 1 reguluje kwestię samodzielnego poruszania się przez dziecko po drodze. Zgodnie z tym przepisem dziecko do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła co najmniej 10 lat.

Niestety czasem zagrożeniem dla naszej pociechy są jego rówieśnicy. Coraz częściej zdarzają się także przypadki nękania za pośred­nic­twem Internetu. Sprawcy nigdy nie są bezkarni, a wszelkie przypadki przemocy lub nękania ze strony rówieśników powinny być zgłaszane osobom, które w danym momencie sprawują opiekę nad dzieckiem. Cyberstalking również jest przestępstwem określonym w art. 190a § 1 kodeksu karnego i podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Prawa publiczne i ekonomiczne dziecka

Prawa publiczne dziecka wyrażają się przede wszystkim w prawie do wyrażania własnych poglądów. Nasza pociecha, która głośnie nie zgadza się z wychowawcą na kolonii w kwe­stii światopoglądowej nie może być traktowana w odmienny sposób od swoich rówieśników. Zadbajmy, aby nasze dzieci wyrastały na ludzi pewnych siebie i podąża­ją­cych za własnymi ideami.

Jeśli dajemy dziecku kieszonkowe, to ma ono wyłączne prawo do dysponowania swoim majątkiem oraz zakupionymi przedmiotami, chyba, że zagrażają one bezpieczeństwu innych uczestników wypoczynku. Pomaga to również nauczyć się rozporządzania wła­snym budżetem.

Podobna kwestia dotyczy telefonów komórkowych, które stanowią własność dziecka lub rodzica, a jedyną osobą upoważ­nioną do korzystania z niego (posiadania) jest wówczas dziecko. Prawo własności jest pod ochroną państwa, o czym mowa w dziale V kodeksu cywilnego. W regulaminie kolonii lub obozu można jednak określić, iż korzysta­nie z telefonów w określonych godzinach jest zabronione lub określić zasady, że kontakt rodzica z dzieckiem będzie odbywał się jedynie za pośrednic­twem telefonu wycho­wawcy. Jednak przed wyjazdem na kolonię rodzic musi być poinformowany o takich zapisach regula­minu i zgodzić się na taki warunek. Dodatkowo uczestnicy kolonii w wieku powyżej 13 lat muszą podpisać regulamin wyjazdu, gdzie mogą być zapisy dotyczące ograniczenia w korzystaniu z telefonów. Jeśli rodzic i dziecko zgodzą się na zasady wynikające z regulaminu to wówczas wycho­wawca ma prawo zakazać korzystania z urządzenia. Dlatego tak ważne jest czytanie regulaminów.

Osobną kwestią jest praca małoletnich. Młodzież po ukończeniu 15 roku życia często dorabia do swojego kieszonkowego podczas różnego rodzaju prac, począwszy od rozno­sze­nia ulotek, a skończywszy na sprzedaży lodów w lokalnej cukierni. Do praw ekono­micznych dziecka należy więc także możli­wość uzyskania własnego wynagrodze­nia, jednak pamiętajmy, że praca powinna być lekka, dostosowana do wieku i umie­jętno­ści młodzieży. W myśl Konwencji o prawach dziecka państwa powinny chronić dzieci przed wyzyskiem ekonomicznym zgodnie z art. 32 ust. 1.

Gdzie w najbliższym otoczeniu szukać pomocy?

Podczas wyjazdu zorganizowanego na obóz lub kolonię pierwszą osobą odpowiedzialną za prawidłowy przebieg wyjazdu jest wycho­wawca kolonijny. Wychowawca posiada pod swoimi skrzydłami grupę dzieci i jest przede wszystkim odpowiedzialny za sprawowanie opieki nad nimi (§ 5 ust. 2 pkt. 7 i 9 rozporządzenia). Zatem przykładowo, jeśli w łazience zepsuł się kran i leci tylko zimna woda, to problem powinien być zgłoszony wychowawcy, jako osobie odpowiedzialnej za odpowiednie warunki dla naszych pociech.

Jeśli działania wychowawcy są nieprawi­dłowe i wykraczają poza przyjęte normy lub wychowawca nie podejmuje właściwych kroków w celu ochrony praw naszego dziecka, to należy zwrócić się do kierownika wypoczynku. Kierownik wypoczynku spra­wuje nadzór nad przestrzeganiem m.in. bezpiecznych i higienicznych warunków wypoczynku, a także jest odpowiedzialny za zapewnienie zróżnicowanej diety dla na­szych pociech, z uwzględnieniem schorzeń alergicznych, na które cierpią (§ 5 ust. 1 pkt 6 i 8 rozporządzenia).

Zawsze jednak ostatecznej pomocy należy szukać u rodziców, którzy sprawują władzę rodzicielską nad dzieckiem. Czasami jednak rodzice są źródłem rażących naruszeń praw dziecka, wówczas o pomoc należy zwrócić się do instytucji państwowych.

Jeśli w związku z niedopełnieniem obowiąz­ków przez opiekuna, wychowawcę lub kierownika wypoczynku dziecku stała się krzywda należy skontaktować się z prawni­kiem, który pomoże w uzyskaniu odszkodo­wa­nia lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Gdzie szukać pomocy ze strony Państwa?

W zależności od stopnia zagrożenia, pomocy można szukać w różnych instytucjach. Jeśli dziecko jest ofiarą przemocy ze strony osób trzecich lub najbliższej rodziny to niezbędna będzie pomoc policji i służb medycznych. Na kolonii nadzór nad organizacją wypoczynku sprawuje kurator oświaty (wła­ściwy według siedziby organizatora wypo­czynku). Pomoc można uzyskać również poprzez telefony zaufania dla dzieci i młodzieży.

Instytucją stojącą na straży praw dziecka jest Rzecznik Praw Dziecka. Rzecznik sprawuje przede wszystkim nadzór nad przestrzega­niem praw dziecka, a jedynie w wyjątkowych sytuacjach interweniuje w indywidualnych przypadkach. Ze względów organizacyjnych byłoby niemożliwe zaangażowanie Rzecznika w każdą sprawę. Jeśli jednak szukasz pomocy możesz zadzwonić na dedykowany numer Rzecznika, pod którym czuwają specjaliści, którzy znajdą konkretne rozwią­za­nie dla problemu łamania praw dziecka.

Poniżej wypisane zostały najważniejsze przydatne numery telefonów:

  • 800 12 12 12– dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka (pomoc w każdej sprawie dotyczącej łamania praw dziecka, telefon działa całodobowo 7 dni w  tygodniu),
  • 116 111– telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (pomoc w każdej sprawie i problemie dotyczącym dziecka, telefon działa całodobowo 7 dni w  tygodniu),
  • 116 123– telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia” (telefon dla ofiar przemocy w rodzinie, telefon działa całodobowo 7 dni w  tygodniu).

Podsumowanie

Należy pamiętać, że dziecko ma swoje prawa także podczas wakacji, a do najważniejszych należy prawo do:

  • odpoczynku,
  • zabawy,
  • ochrony życia i zdrowia,
  • bezpieczeństwa,
  • bezpiecznych i hipicznych warunków podczas wyjazdu wakacyjnego,
  • rozporządzania własnym majątkiem,
  • szukania pomocy w przestrzeganiu swoich praw wśród osób bliskich oraz w instytucjach

Autor: Justyna Kisała, aplikant adwokacki

Powyższy artykuł jest częścią „Wakacyjnego Niezbędnika Prawnego 2025”. 

Znajdziesz w nim aż dwanaście praktycznych artykułów, napisanych przez naszych prawników z myślą o różnych aspektach letnich wyjazdów:

  • Estera Raczycka, radca prawny, podpowiada, jakie prawa przysługują pracownikowi na urlopie – i jak zadbać, by nie wrócić z niego z problemami,
  • Przemysław Sobiesiak, adwokat i kierownik działu Prawa Nowych Technologii, przestrzega przed zagrożeniami w cyfrowym świecie – od darmowego Wi-Fi po pułapki płatności mobilnych,
  • Justyna Kisała, aplikant adwokacki, w dwóch osobnych tekstach wyjaśnia: jakie prawa przysługują dziecku na wakacjach oraz kto odpowiada za szkody wyrządzone przez naszą pociechę,
  • Zuzanna Żołud, prawnik, omawia, jak przygotować się na wakacje z naszym czteronożnym członkiem rodziny – psem czy kotem, od dokumentów po wybór przewoźnika,
  • Aleksandra Mielcarek, radca prawny, rozwiewa wątpliwości wokół wakacyjnych zakupów – co możemy przywieźć z zagranicy, nie płacąc cła, VAT-u czy akcyzy,
  • dr Agnieszka Lewek, adwokat, ostrzega przed „kłopotliwymi pamiątkami” – takimi jak muszle, figurki, nalewki czy… piasek z plaży,
  • Natalia Arcimowicz, adwokat, analizuje, kto ponosi odpowiedzialność za wypadek na wakacjach z biurem podróży – i jak skutecznie dochodzić swoich roszczeń,
  • Karolina Szdzuj, aplikant adwokacki, radzi co zrobić, jeśli pociąg się spóźni albo nie przyjedzie,
  • Olga Dec, adwokat i Marta Pietrzyk-Wudzińska, radca prawny radzą co zrobić, gdy biuro podróży nie wywiązuje się z umowy lub ogłasza upadłość,
  • Magdalena Michoń, aplikant radcowski, pisze o tym co można zrobić, gdy linia lotnicza odwołuje lot lub ogłasza upadłość.

Każdy z tych tematów został opracowany z myślą o praktycznych sytuacjach, które mogą przydarzyć się każdemu z nas – bo wakacje to czas relaksu, ale i nieoczekiwanych zdarzeń.

Pobierz cały niezbędnik, kliknij:

POBIERZ

Aktualności