71 737 37 22 biuro@sobotajachira.pl

Reklam namawiających Kredytobiorców do zbycia wierzytelności wobec banku jest ostatnio w Internecie coraz więcej. Pierwsze pytanie, jakie się nasuwa po zobaczeniu takiej reklamy brzmi „czy to się opłaca”. Odpowiedzi szukał red. Marek Domagalski we wtorkowym numerze Rzeczpospolitej (13.02.2024 r.) w dziale Konsumenci, pytając ekspertów, w tym adwokata Szymona Kowalczyka z Kancelarii Sobota Jachira. 

Oferta „pozbycia się kłopotu” to duża pokusa. Dzięki zbyciu wierzytelności można zaoszczędzić czas i zmniejszyć stres – oczywiście kosztem uzyskania niższej korzyści niż w przypadku podjęcia decyzji o skierowaniu sprawy do sądu. Nasz ekspert podkreśla w swojej wypowiedzi, kiedy taka sytuacja jest najkorzystniejsza i godna rozważenia.

Oto Jego opinia:

„Z kolei Szymon Kowalczyk, adwokat, kancelaria Sobota Jachira, ocenia, że dużo przejrzyściej i bezpieczniej wygląda to w przypadku kredytów w całości spłaconych, kiedy mowa już tylko o roszczeniach pieniężnych względem banku. Wiele osób z różnych przyczyn nie chce iść do sądu ze spłaconym już kredytem, więc taka sprzedaż roszczeń może być dla nich atrakcyjna.

Muszą one jednak zadbać o swój interes i dopilnować, aby podmiot nabywający roszczenia przejął na siebie obowiązek zapłaty na rzecz banku kwoty kapitału wypłaconego kredytu” — mówi mec. Kowalczyk w rozmowie z „Rz”.

Zapraszamy do lektury całego artykułu: strona Rzeczpospolita.pl.

Aktualności